Znając kierunek


 Zamówienie dla K.


To nie jest tak, że się zgubiłem. 

Szedłem przed siebie, znając kierunek, w którym miałem się udać. 

Po prostu w pewnym momencie coś mnie zatrzymało. 

Widziałem jak starsza kobieta sprzedaje alkohol. Nie mogłem przejść obok tego obojętnie – musiałem pomóc. Zatrzymałem się, kupiłem trochę trunku, skosztowałem przy niej procentowego napoju, a następnie ruszyłem dalej. Oczywiście nie zapomniałem podziękować i odebrać reszty. 

Uwielbiałem sake.

Kroczyłem przed siebie, trzymając butelkę w ręce. Drugą dłoń cały czas opierałem na jednym z trzech mieczy. Przy okazji rozglądałem się wokół, obserwując otaczającą przyrodę. 

Powoli zaczęło się ściemniać, a ja najzwyczajniej w świecie… znów się zgubiłem! Znając kierunek, poszedłem tam, gdzie miało mnie nie być. 




Od Autorki: Bardzo cię przepraszam, droga K, za długość tego zamówienia! Ale nie potrafiłam już nic bardziej sensownego i dłuższego napisać. Jak dla mnie, ta miniaturka odzwierciedla jego tendencję do gubienia drogi. :D

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Nie ma za co przepraszać, bo idealnie ukazuje ten charakter i tendencje do gubienia drogi. Dziękuję ❤️

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥

Popularne posty