.
Każdy kolejny dzień był dla niego prawdziwym koszmarem.
Gdy zakończyłaś wasz wieloletni związek, nie potrafił poradzić sobie ze świadomością utraty najważniejszej osoby w jego życiu. Czy doceniał wcześniej twoją obecność w swoim życiu?
Dopiero po odejściu uświadomił sobie, jak bardzo cię skrzywdził, a także jak dobrze czuliście się przy sobie dobrze.
Tworzyliście w końcu zgrany duet. Kochaliście się, ale jednocześnie byliście dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Nie potrzebowaliście ciągłych rozmów, lecz przebywania w swoim towarzystwie. Wystarczyło, że byłaś przy nim, a on zajmował się czymś innym.
Tobie też to nie przeszkadzało.
W końcu raz na jakiś czas zdarzało wam się wyjść na fajną imprezę czy randkę. Natomiast w mieszkaniu toczyliście wiele zwykłych rozmów o codziennym życiu. Wcześniej uważał to za głupoty… ale dopiero po utracie zrozumiał jak wiele dla niego znaczyłaś.
Wasz związek zaczął się sypać, gdy dowiedziałaś się o jego zdradzie. Jego wytłumaczenie było proste – przestałaś go podniecać jako kobieta. W końcu na początku stroiłaś się dla niego, a po dłuższym czasie zaczęłaś nosić dresy. To nie tego oczekiwał.
Pragnął, byś cały czas na niego działała niczym płachta na byka.
Wtedy zaczęło się spotykanie z piękną koleżanką. Dla niego było to niczym marzenie. Po pracy lub w jej trakcie cudowna kochanka, a po powrocie do domu ciepły obiadek, posprzątane mieszkanie i ukochana żona.
Czego chcieć więcej?
I to właśnie jego chciwość zaważyła na waszej dotychczasowej relacji.
Problem w tym, że dopiero po czasie zauważył brak twojej obecności w jego życiu. Ale było już za późno na naprawę waszej relacji. Postanowiłaś po prostu zniknąć i na zawsze zakończyć waszą znajomość.
Nigdy więcej cię nie pocałuje, nie dotknie, nie usłyszy.
To była szybka decyzja.
A on będzie cierpiał do końca swoich dni, bo już nigdy nie będzie cię miał przy sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥