Zamówienie dla K.
To nie jest tak, że się zgubiłem.
Szedłem przed siebie, znając kierunek, w którym miałem się udać.
Po prostu w pewnym momencie coś mnie zatrzymało.
Widziałem jak starsza kobieta sprzedaje alkohol. Nie mogłem przejść obok tego obojętnie – musiałem pomóc. Zatrzymałem się, kupiłem trochę trunku, skosztowałem przy niej procentowego napoju, a następnie ruszyłem dalej. Oczywiście nie zapomniałem podziękować i odebrać reszty.
Uwielbiałem sake.
Kroczyłem przed siebie, trzymając butelkę w ręce. Drugą dłoń cały czas opierałem na jednym z trzech mieczy. Przy okazji rozglądałem się wokół, obserwując otaczającą przyrodę.
Powoli zaczęło się ściemniać, a ja najzwyczajniej w świecie… znów się zgubiłem! Znając kierunek, poszedłem tam, gdzie miało mnie nie być.
Od Autorki: Bardzo cię przepraszam, droga K, za długość tego zamówienia! Ale nie potrafiłam już nic bardziej sensownego i dłuższego napisać. Jak dla mnie, ta miniaturka odzwierciedla jego tendencję do gubienia drogi. :D
❤️
OdpowiedzUsuńNie ma za co przepraszać, bo idealnie ukazuje ten charakter i tendencje do gubienia drogi. Dziękuję ❤️
Usuń