Twój Tytuł
Unravel • the • freedom
Slide 1

Starstruck 11

Niedziela • 21.04.2024 • K. & Chingyu
Slide 2

Niszczyciel 12

Poniedziałek • 22.04.2024 • K.
Slide 3

One Shot • Peeta x Katniss

Środa • 24.04.2024 • Chingyu
Slide 4

Wszystkie jej imiona 35

Piątek • 26.04.2024 • AnnFlo

16 lutego 2019

Gdy słowo "seks" było pierwszym słowem waszego dziecka




B.A.P

Bang Yong Guk

Minyoung, wasze roczne dziecko leżało właśnie w łóżeczku, kiedy wy kończyliście nocne igraszki przed jej oczami. Kiedy zakładałaś na siebie swoje ubranie zorientowałaś się, że Min patrzy na was z lekkim zaciekawieniem. Wasza córka była trochę inna od reszty, ponieważ wciąż nie umiała mówić, a wam nie spieszyło się, aby ją tego nauczyć.
— Chcę seksu — oznajmił Bang siadając na łóżku i oblizując seksownie swoje wargi.
— Wiem — oznajmiłaś z uśmiechem, a chłopak zaśmiał się delikatnie. — Ja też chcę seksu. Ale z seksem trzeba zaczekać, nie wiesz? Trzeba naszą Min uśpić, a dopiero później powrócimy do niego.
— Ale ja chcę seksu teraz! — krzyknął jak małe dziecko.
— Seksu nie ma! — odpowiedziałaś pochodząc do córki.
Uśmiechnęłaś się do niej delikatnie chcąc podnieść ją na swoje ramiona, ale wtedy poczułaś miły uścisk w okolicy talii. Odwróciłaś głowę w jego kierunku i delikatnie musnęłaś ustami jego wargi następnie odsuwając się od niego.
— Ja chcę seksu... — zamruczał smutny gryząc płatek twojego ucha.
— Nie ma seksu! — krzyknęłaś już trochę poirytowana.
— S... – powiedziała cicho wasza córka, a wy razem spojrzeliście najpierw na siebie, a potem na nią w nadziei, że za chwilę powie swoje pierwsze słowo. — S... S... See... Seks...
— Że co?! — wybuchnęliście razem.



Himchan

Uśmiechnęłaś się do swojego męża całując delikatnie jego usta. Już bardzo długo go nie widziałaś, ponieważ musiał występować na scenie, ale w końcu znaleźliście czas, aby być ze sobą sam na sam. No może nie do końca, ponieważ był z wami kilku miesięczny synek, a dokładnie mówiąc Taehyun.
— Dawno nie uprawialiśmy seksu — oznajmił twój mąż i pogłębił pocałunek, na co szybko go odepchnęłaś.
— No to jeszcze sobie trochę poczekasz z seksem — powiedziałaś i uśmiechnęłaś się do niego pokazując mu język. — Dopiero co wróciłeś z koncertu, a już myślisz o seksie... Popatrz jak się muszą czuć fani... No dobra wiedzą, że już nie jesteś prawiczkiem, ale wiesz jakie one muszą zawiedzione i załamane?
— Chcesz skończyć z seksem?
— Seksem?!
— No seksem.
— Co?! Nie, nie, nie! Nie chodzi tu o seks!
— A o co?
— No o seks...
— Kłócisz się sama ze sobą. Chodzi o seks i koniec.
— No dobra chodzi o seks, ale...
— Po prostu powiedz, że nie jestem zbytnio dobry w seksie.
— Jesteś idealny do seksu!
— Miłe słyszeć, że jestem idealny do seksu, ale...
— Ale musimy na razie zastopować z seksem...
— Nie dam ci zrezygnować z seksu.
— Dlaczego nie?
— Bo... — nie dokończył, gdyż przerwał wam śmiech waszego syna. Ze zdziwieniem i lekkim zdenerwowaniem spojrzeliście na niego, a potem na siebie.
— Seks... — powiedział cicho Taehyun, a wy spojrzeliście na niego z przerażeniem.
— Dlaczego jego pierwsze słowo to "Seks"? — zapytał zdziwiony Himchan, a ty trzepnęłaś go w tył głowy.
— Bo gdybyś nie mówił o seksie to by jego pierwsze słowo to było "Mama" lub "Tata", ale nie "Seks"!




Daehyun

Uśmiechnęłaś się do niego słodko, aby przekonać go do tego, aby w końcu posprzątał waszą wspólną łazienkę. Niestety chłopak nie za bardzo chciał to zrobić, więc postanowiłaś siłą go do tego zmusić.
— To nie będzie seksu — fuknęłaś na co chłopak niemal natychmiast wstał z kanapy.
— Masz czelność mówić przy małej o seksie?! — syknął na co zareagowałaś urażoną miną.
— Nie będzie seksu — powtórzyłaś.
— Nie musisz mówić o seksie przy dziecku — odpowiedział spokojnie.
— Nie będzie seksu — znów powtórzyłaś.
— Nie przy dziecku, idiotko! — krzyknął na cały głos, a ty spojrzałaś na niego smutna. — I dobrze, że nie będzie seksu.
— Seks? — Mała dziewczynka powtórzyła to słowo, a ty wraz z Daehyunem spojrzeliście na nią zdziwieni.
— Jeszcze nauczyłaś ją tego słowa! I co teraz? To było jej pierwsze słowo i akurat musiało brzmieć ono seks! Czy ty wiesz co narobiłaś?!
— Przestań... To nie moja wina — powiedziałaś spuszczając głowę po twoich policzkach spłynęły łzy. — Czyli nie będzie seksu?
— Będzie... — powiedział i chwycił cię na swoje ramiona.



Youngjae

Kątem oka spojrzałaś na swojego męża uparcie uczącego wasze dziecko powiedzieć swoje pierwsze słowo "Tata". Tak bardzo mu zależało, aby wasz syn wypowiedział to słowo jako pierwsze. Spędzał czy biednym Jungminie prawie całe dnie, aby nauczyć go prostego słowa.
— Ale ja chce seksu... — powiedziałaś masując jego klatkę piersiową.
— Teraz nie mam czasu muszę pouczyć Mina — oznajmił i odsunął od siebie twoją rękę.
— Ja chce seksu — oznajmiłaś łagodnym głosem.
— Muszę pouczyć Jungmina — odpowiedział takim samym tonem.
— Ale ja chcę seksu! — krzyknęłaś zdenerwowana.
— A ja chce go w spokoju nauczyć mówić słowo "Tata", a nie uprawiać seks — odpowiedział Youngjae, a w twoich oczach pojawiły się łzy. Odwróciłaś się do niego plecami i już chciałaś ruszyć w przeciwną stronę, kiedy poczułaś na swoim nadgarstku jego ciepłą dłoń.
— Czego chcesz? — zapytałaś przecierając wierzchem dłoni łzę płynącą po twoim policzku.
— Seks — usłyszeliście roześmiany głos małego chłopca.
Wyszczerzyłaś szeroko oczy i już wiedziałaś, że Youngjae zacznie się na ciebie wydzierać.
— No cóż... — powiedział cicho twój mąż i spojrzał w twoje oczy nie przejmując się synem.
— Nie jesteś zły? — zapytałaś lekko przerażona, a wtedy on chwycił cię na ręce i uśmiechnął się do ciebie szeroko.
— Moje drugie dziecko powie "Tata" — powiedział i obydwoje ruszyliście w stronę sypialni.



Jongup

Spojrzałaś kątem oka na ukochanego bawiącego się z bliźniakami. Przytuliłaś go od tyłu i przygryzłaś płatek jego ucha. Już od tygodnia nie zbliżyliście się do siebie i nie mieliście za bardzo okazji, aby doszło do kontaktu, ponieważ Jongup musiał się zająć swoim zespołem i tworzeniem choreografii.
— Co robisz, kochanie? — zapytał z uśmiechem na ustach i odwrócił głowę w twoim kierunku całując cię delikatnie w policzek. Zaśmiałaś się delikatnie i wtopiłaś się w jego wargi. Rękami zaczęłaś błądzić po jego koszuli, którą miał na sobie i zaczęłaś odpinać poszczególne guziki.
— Seks... Tak dawno seksu nie uprawialiśmy... Seks... Błagam — powiedziałaś masując jego klatkę piersiową.
— Chwileczkę tylko dzieci zaniosę do łóżeczka — powiedział uśmiechając się do ciebie i prawie poddając się twoim czynnościom na które tak długo czekał. — ____, poczekaj chwileczkę... Bardzo krótką chwileczkę...
— Ale dzieci są małe... Nie będą pamiętać, że uprawialiśmy przed nimi seks... — powiedziałaś i językiem przejechałaś po jego szyi.
— No dobrze, ale one są zmęczone, a potem co im kiedyś powiemy? Tak, uprawialiśmy przed wami seks — powiedział śmiejąc się, a ty odsunęłaś się od niego smutna.
— Nie chcesz seksu? — oznajmiłaś spuszczając głowę.
— Chcę seksu — oznajmił i musnął twoje wargi. — Ale ja ich tylko zaniosę do łóżeczka.
— Seks — oznajmił bliźniak uśmiechając się delikatnie na co spojrzałaś na niego zdziwiona.
— Seks — powtórzyła jego siostra bliźniaczka i Jongup zaśmiał się zestresowany.
— Co ty im mówiłeś? — zapytałaś wyszczerzając szeroko oczy.
— Tłumaczyłem im jak uprawia się z tobą dziki seks — oznajmił drapiąc się z tyłu głowy.
— Moon Jong Up! Nie żyjesz...



Choi Jun Hong

Kładłaś właśnie waszą córeczkę do łóżeczka, kiedy nagle usłyszałaś trzask łamanego się szkła. Odwróciłaś szybko głowę zaskoczona i wtedy ujrzałaś zestresowanego Zelo zbierającego potłuczony wazon.
— Kochanie, co robisz? — zapytałaś zdziwiona, a chłopak podrapał się z tyłu głowy i zaczął udawać robota. Przywykłaś już do tego, że się tak zachowuje, ponieważ ma już takie przyzwyczajenie, że kiedy nie wie co powiedzieć udaje takiego robota.
— Zelo.Chce.Seksu. — powiedział roboczym głosem robiąc zabawne gesty. Uśmiechnęłaś się do niego i podeszłaś kuszącymi krokami.
— Poproś o seks — powiedziałaś zarzucając ręce za jego kark.
— Proszę o seks — powiedział zbliżając się do ciebie jakby był w jakimś amoku.
— Jeszcze się zastanowię czy zasługujesz na seks — powiedziałaś odsuwając się od niego.
— Ja chcę seksu! Dawaj mi seks! Bo za chwilę cię zwiążę! — krzyknął na cały głos, a ty odsunęłaś się od niego na dobrą odległość.
— Ty możesz sobie chcieć — odpowiedziałaś.
— Seks! — usłyszeliście roześmiany głos Hyorin.
Spojrzałaś kątem oka najpierw na nią, a potem na ukochanego, który spojrzał na ciebie z przerażeniem.
— Przepraszam... Przepraszam... — powiedział kłaniając się w twoim kierunku.
— Nie przepraszaj debilu i chodź do łóżka — powiedziałaś popychając go na pościel.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥