Twój Tytuł
Unravel • the • freedom
Slide 1

Starstruck 11

Niedziela • 21.04.2024 • K. & Chingyu
Slide 2

Niszczyciel 12

Poniedziałek • 22.04.2024 • K.
Slide 3

One Shot • Peeta x Katniss

Środa • 24.04.2024 • Chingyu
Slide 4

Wszystkie jej imiona 35

Piątek • 26.04.2024 • AnnFlo

29 listopada 2023

Sceny dla dorosłych III [ Jimin ] +18

 .


Wiedziałaś, że Jimin był erotomanem, ale w życiu nie spodziewałaś się, że zastaniesz go w swoim pokoju w takim… stroju! Był niemal cały nagi! Wstążkę zawiązał jedynie wokół swojego penisa i tyłka! Nie mogłaś w to uwierzyć!

— Jimin!

— Wszystkiego najlepszego, ___! — krzyknął z ogromnym uśmiechem na ustach, jednocześnie wystrzelając konfetti z tuby.

Rozchyliłaś szeroko usta. Nie potrafiłaś wypowiedzieć ani jednego słowa. Ten człowiek całkowicie oszalał! Zaczęłaś nerwowo rozglądać się po pomieszczeniu, byleby na niego nie patrzeć. Dopiero po chwili uświadomiłaś sobie, że mogłaś po prostu wyjść. 

— Jesteś szalony — powiedziałaś i odwróciłaś się do niego plecami, by tym razem opuścić pokój. W tym momencie nie chciałaś przebywać w swoim pokoju ani sekundy więcej! 

— No ale ___! — jęknął, po czym wstał z łóżka… ubrany wyłącznie tą cholerną wstążką. — Ja to przygotowałem dla ciebie! Dla nas… Kochanie! 

— Dla nas? — parsknęłaś zirytowana, a on kiwnął. — I co ja mam niby zrobić z takim prezentem?!

— No jak to co? — zapytał z uniesionymi brwiami, po czym na jego ustach pojawił się cwaniacki uśmiech. — Ty już wiesz co…

— Jesteś pojebany — odparłaś, a on chwycił cię za nadgarstek i przyciągnął do siebie. Przygryzł dolną wargę. — Jimin… 

 Gdy jego usta zbliżyły się do twoich, westchnęłaś cicho. o i oblizałaś wargi, chcąc zachęcić go do kontynuacji. Od razu posłał ci szeroki uśmiech, by następnie namiętnie pocałować. Nie protestowałaś. W końcu miałaś dziwną ochotę… Pomacać jego podniecający tyłek w trakcie całowania… Po krótkim przemyśleniu zjechałaś dłońmi na jego pośladki. Wbiłaś w nie pazury, a on gwałtownie się wyprostował. 

— Ach — jęknął z uśmiechem. — Nigdy tak nie robiłaś… 

Uśmiechnęłaś się w odpowiedzi, umocniając uścisk. Odskoczył lekko i pisnął niczym dziewczynka. Choć twoje zachowanie było dziwne… Jakoś spodobała ci się ta jego niewinna strona. 

— Ta wstążka… Chyba nie jest ci już potrzebna, Jimin… — szepnęłaś, a on przytaknął ruchem głowy. Zachęcona jego odpowiedzią zdjęłaś jedynie odzienie jakie na sobie miał i uklęknęłaś przed nim. 

— To ja miałem ci zrobić dziś przyjemność… — jęknął, gdy zbliżyłaś głowę do jego członka.

Z dołu spojrzałaś prowokująco na twarz chłopaka, a następnie zaczęłaś oblizywać jego męskość. Jimin odchylił głowę, by oddać się przyjemności. Uwielbiałaś, gdy miał taką minę. Czułaś w takich chwilach, że byłaś jego panią, a on zwyczajnym niewolnikiem, który nie ma w erotycznych uniesieniach nic do gadania. Oblizałaś wargę, a następnie włożyłaś do buzi jego penisa. Z pasją zajmowałaś się pieszczotą. 

— Robisz to tak zajebiście — szepnął i wsunął między twoje włosy opuszki palców.

Niespodziewanie przycisnął cię bardziej do siebie przez co zaczęłaś się krztusić jego członkiem. Jemu to jednak nie przeszkadzało – a nawet wręcz przeciwnie… Z uśmiechem sam dołączył do seksu oralnego, poruszając biodrami. Mógł poczuć się, jak podczas prawdziwego stosunku i… po chwili doszedł w twojej buzi. 

Wytrzeszczyłaś oczy, gdy odsunął się od ciebie. Czułaś w ustach nieznajomą jej substancję, lecz nie miałaś odruchu wymiotnego. Wielokrotnie czytałaś, że męska sperma śmierdzi, ale… wcale tak nie było. Przełknęłaś gęsty płyn, patrząc w oczy ukochanego. 

Było mu nieco głupio, bo nie potrafił na ciebie spojrzeć.  

— Smakujesz cudownie — powiedziałaś, a on chwycił cię za nadgarstek i pomógł wstać. 

— Mogę już wejść? — zapytał zupełnie poważnie. 

W odpowiedzi parsknęłaś śmiechem, by następnie kiwnąć głową. Samodzielnie położyłaś się na łóżku, czekając na niego. Jimin zdążył jednak w tym czasie uciec z pokoju. Podniosłaś się na łokciach z uniesionymi brwiami. Czy on wybiegł właśnie z twojej sypialni z… dyndającym penisem?! 

— Jimin! — krzyknęłaś, ale brak odpowiedzi sprawił, że nie za bardzo wiedziałaś, co ze sobą zrobić.

Kto jak kto, ale Park nigdy nie uciekłby w trakcie pieprzonego stosunku!

Nim zdążyłaś zejść z łóżka, Jimin powrócił do sypialni. Jego penis na nowo stał na baczność, a ty patrzyłaś na niego z niedowierzeniem. Może i jego męskość nie sprawiłaby na tobie takiego wrażenia, ale… w rękach trzymał pudełko ze swoimi zabawkami. 

— Jimin… — szepnęłaś z rezygnacją. 

— Nie chcesz? — zapytał zaskoczony. Przytaknęłaś i odwróciłaś głowę w bok. — Okej, myślałem, że może… Chciałabyś się znowu zabawić nowymi gadżetami… 

— Dzisiaj chciałabym tylko ciebie — szepnęłaś, czując jak twoja twarz staje się cieplejsza. Rumieńce pojawiły się na policzkach. 

— Jesteś urocza, skarbie — odparł Park i pojawił się nad tobą, przygniatając jednocześnie twoje ciało do łóżka. — Dla ciebie mogę być nawet delikatny w łóżku, choć wiesz, co dokładnie preferuję… 

— Zawsze musisz coś powiedzieć zawstydzającego podczas seksu…

— Taki jestem — powiedział, po czym cmoknął cię w usta. — I takiego mnie kochasz. 

Przewróciłaś oczami, a on z uśmiechem zaczął cię namiętnie całować. Między wami znów zaczęło rosnąć podniecenie. Czułaś, że z każdą chwilą robisz sobie coraz bardziej mokra w miejscu intymnych. Starałaś się powstrzymać to, poruszając się nogami, ale przynosiło to raczej odwrotny efekt.

Twoje ruchy w końcu pobudzały Jimina do dalszej zabawy. Położył dłonie na twoich piersiach, które wciąż przykryte były bluzką i stanikiem. Ubrania nie przeszkadzały mu w świetnej zabawie. 

— Jimin… — jęknęłaś, zwracając na siebie jego uwagę. Bawił się twoimi piersiami i zapomniał jednocześnie o innych częściach ciała, które w tym momencie cholernie go pragnęły. 

— Chciałabyś już finał? 

— Nie chcę kończyć… Dzisiejsza noc będzie długa… Ale wejdź już we mnie…

— Czego tylko sobie życzysz, moja pani — odparł, po czym zniżył się na wysokość twojej kobiecości. 

To nie był jego pierwszy raz, gdy ustami robił ci dobrze.

Jednak za każdym razem robił to inaczej i… zawsze było cudownie. Nie potrafiłaś się powstrzymać, pozwalając swoim jękom na swobodne wydobycie z ust. Chciałaś pokazać ukochanemu, jaką satysfakcję ci daje… 

— Nie mogę już…

Jimin nieoczekiwanie ściągnął twoje majtki i wszedł w ciebie. Poruszał się spokojnie, patrząc w twoje oczy. Obydwoje nie potrafiliście oderwać od siebie wzroku. Taka bliskość zdecydowanie wpłynęła na wasz związek, który do tej pory staraliście się powoli ulepszać. 

Ręce oplotłaś wokół szyi chłopaka i przybliżyłaś usta do jego prawego ucha. Zaczęłaś jęczeć, a oddech Jimina od razu przyspieszył i stał się głośniejszy. Kochałaś, gdy przebywał w innej krainie przyjemności. 

— Jesteś taka zajebista, ___ — szepnął. 

Nie mogłaś się powstrzymać przed ugryzieniem płatka jego ucha. Jednocześnie stało się coś dziwnego – Park przyspieszył ruchy, a ty odchyliłaś głowę, wytrzeszczając jednocześnie oczy. 

Nigdy seks tak bardzo ci się nie podobał! Jego ruchy naprawdę jakoś się zmieniły… To było dziwne i satysfakcjonujące… 

— Wszystkiego najlepszego, skarbie…

Gdy chłopak wyszeptał to, wygięłaś się w pół, czując niesamowitą przyjemność. Orgazm, który właśnie przechodziłaś był niesamowity. Wypełnił cię całą… Odepchnęłaś Jimina, ale on dalej cię posuwał. Po chwili sam zaczął drżeć. 

Doszedł – czułaś, jak się w tobie rozpływa… 

— Oszalałeś?! — krzyknęłaś, uświadamiając sobie, co ten idiota właśnie zrobił. 

— Prezent urodzinowy będzie za dziewięć miesięcy — zaśmiał się, a po chwili zeskoczył z łóżka. 

— Park Jimin!




1 komentarz:

Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥