Obserwował księżyc.
Spoglądał na niego i czekał.
Ze skrzyżowanymi rękami przy piersiach wyczekiwał nowych informacji.
Na misję wysłał odpowiednich kwalifikacjami wojowników oraz ochotniczkę – Hyugę Hinatę. Nie chciał angażować dziewczyny w misję uratowania jej młodszej siostry, ale determinacja wypisana w oczach poddanej nie pozwoliła mu zaprotestować.
Dlatego… zgodził się na jej uczestnictwo w akcji.
Ale teraz, stojąc na podwyższeniu, żałował własnej decyzji.
Wysłał na misję dziewczynę, której cierpienia już nigdy więcej nie chciał widzieć. Nie wiedział czy wróci cała i zdrowa. Nic nie wiedział. Dlatego ta niepewność go wykańczała. Nie mógł nic zrobić…
I wciąż tylko obserwował księżyc.
Spoglądał na niego i czekał… na Hinatę.
Ty wiesz, że uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń