Twój Tytuł
Unravel • the • freedom
Slide 1

Starstruck 11

Niedziela • 21.04.2024 • K. & Chingyu
Slide 2

Niszczyciel 12

Poniedziałek • 22.04.2024 • K.
Slide 3

One Shot • Peeta x Katniss

Środa • 24.04.2024 • Chingyu
Slide 4

Wszystkie jej imiona 35

Piątek • 26.04.2024 • AnnFlo

16 lutego 2019

Gdy tracicie kontrolę w pociągu




Suga || Bangtan Boys || +18

Ubierałaś na siebie rurki oraz luźną bluzkę. Miałaś wolny dzień, ponieważ były egzaminy klasy maturalnej. Chciałaś wybrać się wraz ze swoją przyjaciółką Siyoon na zakupy po Seul'u. Do tego miałaś dzisiaj umówioną randkę z kolegą z internetu o przezwisku "Suga".
Nie znałaś go na żywo, ani nie widziałaś go na zdjęciu. Wiedziałaś, jednak, że chodzi on do równoległej klasy, lecz w innym liceum. Ty również nie dałaś mu swojego zdjęcia, ponieważ nie potrafiłaś szybko zaufać nieznajomym, a tym bardziej takiemu zboczonemu chłopakowi, który ma czasem takie odpały jakby był pedofilem.
Mieliście się spotkać w Kawiarence Cho Cho, która była po środku Seul'u. Miałaś tam dosyć daleko, więc postanowiłaś pojechać tam pociągiem.
Po parunastu minutach stałaś już na dworcu kolejowym. Nikogo tam nie było oprócz ciebie oraz przystojnego, czerwonowłosego chłopaka. Na oko wyglądał na młodszego od ciebie, jednak mogłaś się mylić, ponieważ widziałaś jak w ręce trzyma kluczyki do jakiegoś samochodu.
Spojrzałaś na niego kątem oka i stwierdziłaś, że ten musi być naprawdę bogaty. Miał skórzaną kurtkę, którą ostatnio widziałaś w swoim ulubionym, dosyć drogim centrum handlowym.
Gdy tylko twój wzrok zszedł niżej zarumieniłaś się, ponieważ jednoznacznie stwierdziłaś, że masz dużo gorsze nogi niż on. Posmutniałaś po czym ze spuszczoną głową weszłaś do stojącego przed tobą wagonu. Usiadłaś na samym końcu, gdzie były  wysokie sofy.
W pojeździe nie było wiele osób - kilka dzieci, ich matka, starsze małżeństwo oraz kilka młodych, podnieconych nastolatek stojących przy tym przystojnym chłopaku, który próbował odciągnąć ich od siebie.
Obserwowałaś go dłuższy czas i w końcu czerwonowłosy zauważył to. Uśmiechnął się lekko szepcząc coś do dziewczyn przez co te odwróciły się w twoim kierunku smutne.
Po chwili chłopak siedział obok ciebie i objął cię ramieniem machając do nich ręką. Gdy tylko te odwróciły się do was plecami odsunął swoją rękę z twojego ciała.
— Przepraszam  powiedział i podrapał się z tyłu głowy.  Musiałem coś zrobić, bo by się ode mnie nie odczepiły.
 Co ty im powiedziałeś, kolego?  zapytałaś po chwili patrząc w jego oczy.
Miał śliczne brązowe oczy, które błądziły po twojej twarzy. Nie potrafiłaś oderwać od niego wzroku.
Pierwszy raz zakochałaś się w kimś od pierwszego wejrzenia.
I to nie było zabawne, ponieważ miałaś się dzisiaj spotkać z chłopakiem o którym tak dużo myślałaś, a w jednej chwili rudowłosy zajął całe twoje myśli.
Chłopak przygryzł dolną wargę, po czym położył swoją rękę na twoim udzie. Masował je delikatnie przez materiał spodni, kierując swą dłoń coraz wyżej. Byłaś zaskoczona i lekko przerażona jego zachowaniem. Podniecenie jakie rodziło się w twoim wnętrzu, wygrało nad zdrowym rozsądkiem. Pociągnęłaś go na drugą stronę sofy, abyście byli odwróceni twarzami prosto na ścianę pociągu. Nie chciałaś, aby ktoś zauważył co robicie. Rudowłosy nie przerywał swoich gestów, a zamiast tego wtopił swoje usta w twoje wargi.
Drugą rękę położył na twoim policzku gładząc go delikatnie, wsuwając tym samym język do twoich ust. Swoimi rękami szybko zsunęłaś z jego ramion niepotrzebną skórzaną kurtkę, która tylko by przeszkadzała. Chłopak wciąż nie przestawał czułych pieszczot skierowanych w twoją stronę. Swój język przeniósł na twoją szyję pieszcząc ją swoją śliną. Pozostawił na niego ślad w postaci czerwono krwistej malinki. Podniósł prawy kącik swoich ust po czym rękami ściągnął z ciebie upierdliwą bluzkę. Masował przez materiał twojego stanika, twoje nabrzmiałe piersi. Oprócz tego nie zapomniał o twoich głodnych jego pocałunków ustach, które złączył we francuskim pocałunku. Pogładził cię delikatnie po policzku, a następnie wsunął swoje ręce za twoje plecy przez co automatycznie zesztywniałaś.
Rudowłosy zbliżył swoją twarz do twojego ucha, przez co odczułaś na swojej szyi jego przyjemny, ciepły oddech.
 To twój pierwszy raz, prawda?  zapytał, a ty zamykając szczelnie oczy pokiwałaś twierdząco głową.  Jeśli nie chcesz, powiedz mi to. Przestanę.
 Ale.. Chcę — powiedziałaś cicho, otwierając oczy.
Wyswobodziłaś się z jego uścisku, po czym zeszłaś z sofy, klęcząc przed jego rozkroczonymi nogami. Włożyłaś swoje ręce pod jego bluzkę, uporczywie szukając jego sterczących sutków. Chłopak spojrzał na ciebie lekko zdziwiony, ale pozwolił na zaskakujący, aczkolwiek miły gest. Po chwili znudziła cię ta krótka zabawa, więc z drżącymi rękami zaczęłaś odpinać rozporek jego spodni. Twoim oczom ukazały się niebieskie bokserki oraz wypukłe miejsce. Poczułaś, że się rumienisz na samą myśl o tym, że nieznajomy będzie miał dużego członka. Po chwili ogarnął cię strach, że nie będziesz mogła mu dogodzić w żaden sposób, jednak w końcu, przy jego namowach ściągnęłaś z jego ciała dwie warstwy niepotrzebnych, w tym momencie ubrań. Ukazał się twoim oczom zaróżowiony oraz sztywny członek, będący w gotowości do działania. Z lekkim grymasem zniesmaczenia wzięłaś go do ust. Wkładałaś go sobie coraz to głębiej, a następnie wyciągałaś. Powtarzałaś to coraz szybciej oraz częściej. Jego penis ewidentnie coraz bardziej robił się twardszy. Znudziła cię zabawa ustami, która również cię wymęczyła. Położyłaś na nim swoją rękę i zaczęłaś robić z nimi to samo co przedtem ustami.
Spojrzałaś w jego nieprzytomne oraz podniecone oczy. Widziałaś, że ten zaraz ci odpłynie, więc zakończyłaś to.
 Dlaczego skończyłaś?  zapytał smutny, a ty wzruszyłaś ramionami.
Chłopak gwałtownie wsunął swoją rękę pod materiał twoich spodni oraz bielizny. Ugięłaś się, kiedy poczułaś jego uścisk w swoim najintymniejszym i najbardziej skrywanym wnętrzu. Odchyliłaś głowę do tyłu i zaczęłaś ciężko oddychać. Nieznajomy szybko zajął się tym co miał, ale nie dość, że masował twoją łechtaczkę to jeszcze sam siebie zadowalał. Po chwili poczułaś jego usta na swojej szyi. Rudowłosy wyciągnął swoją rękę z twoich spodni i zaczął gładzić twój brzuch.
 Może następnym razem — szepnął ci do ucha.  Ja już wysiadam.
Gwałtownie się ożywiłaś patrząc gdzie właśnie pojazd się zatrzymał. Ujrzałaś swój przystanek, przy którym miałaś wyjść. Zarumieniona zaczęłaś szukać swojej bluzki, która leżała na "korytarzu" pociągu. Kompletnie zawstydzona chwyciłaś ją do ręki po czym ubrałaś ją na siebie. Kątem oka ujrzałaś jeszcze, że chłopak był już zapięty.
Wyskoczyłaś z pociągu, kierując się w odpowiednią stronę.
Kierowały tobą różne myśli. Przed oczami miałaś przystojnego Azjatę, którego spotkałaś dzisiaj i z którym prawie przeżyłaś swój pierwszy raz oraz przyjaciela, a prawie chłopaka z Internetu. Nie potrafiłaś wytrzymać bez swoich łez. Czułaś się okropnie.
Droga do kawiarenki zajęła ci parę minut. Usiadłaś na zarezerwowanym stoliku i czekałaś.
Chłopak spóźniał się przez co zaczęłaś tracić nadzieję na wasze spotkanie. Nie wiedziałaś, jednak czy się cieszyć i płakać.
Po chwili drzwi kawiarni otworzyły się, więc podniosłaś głowę z nadzieją, że to "Suga". Zamiast tego ujrzałaś rudowłosego chłopaka z bukietem kwiat w ręce. Na jego twarzy ujrzałaś smutek. Byłaś zestresowana, zastanawiałaś się co miałaś zrobić w tym momencie. Nie wyobrażałaś sobie tego, że umówiłaś się właśnie z nim. Dopiero po niedługim czasie zorientował się, że ty również jesteś w budynku. Podszedł do ciebie kompletnie zaskoczony.
 Co ty tutaj robisz?  zapytaliście jednocześnie. Rudowłosy szybko podszedł do ciebie kładąc bukiet kwiatów w nieładzie na stole.
 Jesteś ___?  zapytał pierwszy, kiedy chciałaś zapytać się czy nie jest on "Sugą" z internetu.
 T-Tak.. A ty.. Sugą?  zapytałaś po chwili.
Pokiwał twierdząco głową i szybko chwycił do ręki kwiatki. Wstał z miejsca i podszedł do ciebie. Nie wiedziałaś co się dzieje, kiedy ten położył swoją dłoń na twoim podbródku i pocałował cię delikatnie z szerokim uśmiechem na ustach.
 Nie sądziłem, że będzie to przeznaczenie V powiedział, kiedy odsunął się od ciebie.
Ty jednak wciąż nie potrafiłaś wydobyć z siebie ani jednego dźwięku, słowa, gestu, niczego.
 Odezwij się, ___  powiedział smutny podając ci kwiatki, które położył na stoliku.
 Dzień Dobry. Chcą państwo coś zamówić?  zapytał kelner.
 Najdroższe i najlepsze danie  powiedział rudowłosy.
Wtedy dopiero się ożywiłaś, twierdząc, że nie będziesz miała jak zapłacić za takie jedzenie. Chłopak jednak cię uspokoił twierdząc, że sam za was zapłaci.
 Nie uważasz, że to przeznaczenie?  zapytał po chwili ciszy.
 Możliwe.. — szepnęłaś.  Jak się nazywasz?
Rudowłosy uśmiechnął się szeroko.
— Min Yoongi.
Przygryzłaś dolną wargę, po czym rozpłakałaś się jak małe dziecko.
 Dlaczego dopiero teraz?  zapytałaś zrozpaczona.  Jestem taką idiotką.. Gdybyś spotkał ładną dziewczynę też byś ją tak po prostu przeruchał w tym pociągu?
 A ty? Rozumiem, że to ja zacząłem, ale mogłaś zaprzeczyć twierdząc, że masz chłopaka. Cokolwiek, a ty co zrobiłaś?  zapytał po chwili. Był zły, bardzo zły.
Przyłożyłaś do swoich ust dłoń, nie potrafiąc normalnie oddychać.
 Ale to ty wszystko zacząłeś!  krzyknęłaś po chwili i wybiegłaś z budynku.
Nie wiedziałaś w ogóle dlaczego byłaś na niego taka zła. Ty też zresztą prawie uprawiałaś z nim seks, nie wiedząc, że to jest on, więc w zasadzie nie mogłaś być na niego zła.
 Yah! Zatrzymaj się!  krzyknął wybiegając za tobą.
Niemal natychmiast się zatrzymałaś, a ten chwycił cię za nadgarstek odwracając w swoją stronę.
 Przestań się tak zachowywać, bo zaraz nie wytrzymam. Rozumiem, że jesteś na mnie zła. Ok, jakoś to przeboleję, ale nie przeboleję tego iż będziesz chciała zerwać ze mną kontakt! Zrozum to ___! Nie chcę ciebie zatrzymać tylko dlatego, że stało się to co się stało w tym autobusie, ale kocham cię od momentu, kiedy zaczęliśmy ze sobą pisać, rozumiesz? Kocham tę twoją słodką stronę, ale również to, że nie jesteś taka łatwa. Tylko dlaczego mi się prawie oddałaś?
 Twoje oczy... Twoje oczy...  jęczałaś cały czas.  Twoje oczy są wspaniałe, tak bardzo mi się podobają..
Usłyszałaś jego śmiech. Patrzyłaś cały czas na czubki swoich butów, nie chcąc na niego spojrzeń. Rudowłosy chwycił palcami twój podbródek i podniósł twoją twarz lekko całując cię w nos.
 Będziesz mogła je teraz podziwiać codziennie  powiedział uśmiechnięty.
 Co?  zapytałaś zaskoczona.
 Przeprowadzasz się do mnie ___  jako moja nowa narzeczona.
— Ale ty nawet nie...
W jednej chwili uklęknął przed tobą wyciągając w twoją stronę czerwone pudełko.    
 Wyjdziesz za mnie?
Stałaś zaskoczona nie wiedząc co masz zrobić.
 Ale...
— Nie ma "ale".
 N-No dobrze... — jęknęłaś.
Chłopak podniósł się z ziemi i szybko włożył pierścionek na twój palec.  Rozpłakałaś się na cały głos ze szczęścia, a ten chwycił cię na swoje ramiona i zaczął cię okręcać wokół siebie.
 Wiesz dlaczego wtedy zacząłem nasze igraszki w pociągu?  zapytał po krótkiej chwili stawiając cię na ziemi.
 Nie..
— Twoje oczy również są cudowne  uśmiechnął się szeroko.

4 komentarze:

  1. Wybacz za (zapewne) głupie pytanie, ale co oznacza „[M]” w tytule?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest głupie pytanie :3
      W słowniczku fanfiction skrót M oznacza Mature, czyli dla osób powyżej szesnastego roku życia. Ostrzegam w ten sposób, że materiał nie jest raczej przeznaczony dla niedojrzałych nastolatków

      Usuń
    2. O, teraz rozumiem. Dziękuję za wytłumaczenie! ^^

      Usuń
  2. Przeczytałam kilka dni temu, lecz widzę, że komentarz nie został dodany. Po pierwsze ciekawy pomysł, niebanalny, twórczy i to coś nowego. W sumie zastanawiam się, dlaczego Suga oznajmia, że się zakochał, skoro tak naprawdę chwile wcześniej praktycznie ruchał obcą dziewczynę (wiem, że to była ona, ale w końcu nie wiedział, co nie? :x)
    A poza tym fajnie się czytało <3

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥