.
Górskie szczyty Wielkiej Bariery były chronione przez szlachetnego wojownika, który wyróżniał się swym męstwem spośród wszystkich minotaurów. Jego ryk niósł się echem po górach, jakby ostrzegając nieostrożnych podróżników i handlarzy zmierzających do miasta Zaun, aby się cofali, zanim będzie za późno.
Minotaury nie musiały się martwić o atak, gdy na straży stał Alistar. Jego fioletowe futro, mieniące się w blasku porannego słońca, wydawało się niemal mistyczne, odróżniając go od innych minotaurów zamieszkujących te surowe tereny. Każdy skurcz jego mięśni przypominał widok napiętej cięciwy, gotowej do zadania ciosu. Z kolei czerwone oczy przypominały rozlew krwi, które przelał Alistar w obronie swego ludu.
Pod jego strażą wszystkie klany mogły czuć się bezpiecznie. Nieustraszony Alistar w końcu nigdy nie odmawiał walki o dobro swej rodziny, a gdy ktoś miał kłopot, sam stawał w oko w oko z groźnym przeciwnikiem. Żaden minotaur nie mógł się równać z jego odwagą.
To była właśnie prawdziwa postać Alistara – Minotaura z klanu pochodzącego z góry Wielkiej Bariery. Ale nawet on miał swoje słabości, których nie chciał ukazywać swoim przyjaciołom. W samotności starał się pokonywać bariery strachu o utratę Domu, słysząc historie o zbliżającej się armii Noxusu. Czy samodzielnie byłby w stanie stanąć twarzą w twarz z brutalnymi i wyćwiczonymi ludźmi, którzy jedyne czego pragną to krew?
Szlachetne dni Alistara w każdej chwili mogły minąć, gdy jego klan zauważy jego strach przed Noxiańskimi wojownikami…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku!
Twój komentarz motywuje nas do dalszego tworzenia.
Jeżeli czytasz nasze utwory, prosimy — pozostaw jakiś ślad po sobie.
Dziękujemy ♥